poniedziałek, 20 maja 2013
Rozdział 1-
Marka Evansa obudziły słowa mamy.
-Wstawaj Mark!Czas do szkoły!
-Dobrze,dobrze już...-odpowiedział zaspanym głosem chłopak.
Wstał,wziął prysznic i ubrał się.Kiedy wszedł do kuchni,mama podała mu jego pomarańczową frotkę na głowę,po czym zaczęła smażyć jajecznicę.
-Wiesz co,Mark..-zaczęła niepewnie mama-Czy miałeś może jakiś koszmar?
-Dlaczego niby miałbym go mieć?-spytał zdziwiony.
-Przez całą noc mówiłeś przez sen.Z tego co słyszałam,wymawiałeś dużo razy imię :"Dark Reed". Cały się spociłeś,więc zmieniłam ci pościel...
-Och spokojnie mamo,to tylko sen.-odrzekł z uśmiechem Mark i zaczął jeść śniadanie.
Po śniadaniu,gdy pakował książki do plecaka dobiegł do niego krzyk mamy:"Synu,koledzy do Ciebie!!!".
-"Cholera,te książki nie chcą wejść!"-pomyślał Mark.
Zdenerwowany chłopak kopnął plecak.Popatrzył na portret swojego dziadka.Zawsze mówił,że do końca trzeba być spokojnym,oraz oczywiście nie wolno poddawać się.Mark na szczęście uporał się z pakowaniem dzięki radzie dziadka.Wyszedł z domu,w towarzystwie Jude'a i Axel'a.
-Stary,mam dla Ciebie niesamowite wieści!-powiedział podekscytowany Jude.
-Taa??-mruknął Evans.
-Shaun Frost załatwił nam występ na Turnieju Gwiazd!-powiedział Axel.
Mark dobrze wiedział,czym był ten turniej,jego dziadek nie raz w nim występował.Jak sama nazwa wskazuje,najlepsze drużyny z całego świata spotykają się w jednym miejscu-w Londynie,by zagrać i rozstrzygnąć,kto jest najlepszy.Inazuma za czasów jego dziadka zajęła 2 miejsce,zaraz za Black Shadows.Black Shadows to podobno najlepsza drużyna od ponad stu lat.Są drużyną,której boją się wszyscy-ze względu na brutalne faule oraz gnębienie do końca kariery w piłce nożnej.
-To super-powiedział Mark.
Skręcili w ciasną uliczkę,po czym Evans niechcący potrącił przechodnia.Przechodzień odwrócił się.Miał czarne włosy,bladą twarz i ponurą minę.
-Śmieciu,jeszcze raz mnie popchniesz,a pożałujesz!-powiedział chłopak,po czym strzepnął brudną ziemię ze swojej skórzanej kurtki.
-Przepraszam!! Nie chcący to było...-zaczął Evans.
-Ja ci dam niechcący!-wykrzyknął chłopak po czym rzucił się na Marka.
-Hej!-krzyknął Axel i rzucił się do pomocy swojemu koledze.
Wtem podbiegł do nich jakiś mężczyzna,oddzielił chłopców i rzekł do czarnowłosego chłopaka:
-Zayn,nie tak się załatwia sprawy.Rozwiążcie swój spór,na boisku.
-Śmieciu,po szkole,godzina czwarta-na boisku przy szkole.Zniszczę Cię.-pyskował Zayn.
Po czym mężczyzna i chłopak oddalili się.
-Mark...-powiedział przerażony Jude- Nie chcę Cię martwić,ale musisz to wiedzieć.To był napastnik Black Shadows'ów.
~*~
Siemanko!Tutaj Endou i pierwszy rozdział mojego bloga? Jak myślicie,czy Mark stawi czoło Zayn'owi? Tego przekonacie się w następnym rozdziale ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hej, pewnie kojarzysz mnie z GF Center, jako Micro-Ice-3, jeśli nie to nic. ;)
OdpowiedzUsuńNie należę do bardzo wykształconych w dziedzinie języka polskiego, jednak postanowiłam dać ci parę rad dotyczących bloga. Haha, uwieczniam pierwszy komentarz... :D
Jak na początki historii to zaczyna się bardzo ciekawie. Co do treści to nie mam uwag. Wydaje mi się jedynie, że Zayn jest przekoloryzowany jak na pierwszy rzut oka, ale ogólnie to zaczyna się ciekawie... :) Będę z niecierpliwością czekać na kolejny rozdział z twojej strony. :D
Ogólnie błędów ortograficznych nie robisz, lecz jedynym powtarzającym się błędem, który zauważyłam (wiem, pewnie się za bardzo czepiam, ale po prostu pomagam ci dążyć do doskonałości... haha :D) jest to, że po każym znaku interpunkcyjnym powinno się robić spację. To najbardziej mnie wkurza, a tak to reszta jest świetna. Myślę, że rozumiesz o co chodzi, zacytuję:
-Wiesz co,Mark..-zaczęła niepewnie mama.
a powinno być
- wiesz co, Mark... - zaczęła niepewnie mama.
No, to chyba już wszystko jasne.
Pozdrawiam cię, powodzenia w tworzeniu, czekam na kontynuację, na zachętę zareklamuję cię na swoim blogasku, który mam nadzieję, znasz :) nq
No Endou, świetny rozdział... Zaczyna się ciekawie. Co do tych znaków interpunkcyjnych to zgodzę się z HANIACK, ale tak to jest spoko ;) Myślę, że do końca będzie Ci szło świetnie ;D Życzę miłego pisała i powodzenia <3
OdpowiedzUsuń